Opal Totem :)
Im więcej tworzę,tym więcej mam pomysłów .Chociaż totem zanim powstał był jak zaklęty,najpierw z niego wyłonił się kwiat,potem wydawał się zbyt banalny,aż w końcu pozwolił się wykreować do ostatecznej postaci.
Opale na kryształowym łożu;)
Jest cudny jak..Wiosenna Obietnica Dobrego:)..to pewnie nieco nierozsądne, wszędzie dopatrywać się konkretnych kształtów...ale ja tam widzę ......:) i nic nie poradzę na to, że widzę ... Anioła:)....dobrego i skromnego i tym pięknego:) Lękam się tylko nieco, czy moje spojrzenie nie jest tu, nieco... banalizujące:)
OdpowiedzUsuńRacja,czyli widzisz to co ja zobaczyłam kiedy go stworzyłam:)Nie wszystko co tworzę powstaje z projektów,właściwie to większość prac powstaje spontanicznie.Zaczynam od minerału i dobrania kolorów,potem "układa się" już samo;)jeśli weny brak zostawiam i robię inną rzecz,potem wracam z nową wizją efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba sposób w jaki je tworzysz....Pozwalasz przemówić materiałowi i uwalniasz jego potencjał:)
OdpowiedzUsuń