Witam serdecznie

niedziela, 28 września 2014

Spiky

Kolejnym szczeblem przyswajania MRAW było zrobienie kolców.
Robótka nie należy do łatwych ponieważ zaczyna żyć swoim życiem i trzeba cierpliwości by nad nią zapanować.
W trakcie pracy wygląda jak spirala



Pierwsza kolczasta została jeszcze zmodyfikowana przez zeszycie brzegów do wnętrza co spowodowało dodatkowe wypuklenie.




Efekt końcowy



Młoda właścicielka jednak niemal od razu zgubiła bransoletkę.
W miejsce zgubionej powstała nowa wersja




.

sobota, 27 września 2014

Pierwsze nieśmiałe "mrau" czyli coś w technice mRaw

Dopadła mnie ostatnio ogromna chęć nauczenia się tej techniki,ponieważ po pierwsze jeszcze nie umiałam, a po drugie technika ta daje ciekawe możliwości 3D.Szperałam w poszukiwaniu jakiś wskazówek, ale jedyne co znalazłam to mało czytelne lekcje na YT.
Zatem po zrobieniu pierwszego  i drugiego rzędu reszta tajników zaczęła się rozjaśniać.
Jako wprawka do dalszych etapów rozgryzania techniki mRaw powstały kolczyki.





Dł bez bigla 4 cm
szer 2,8
wys 1,2 cm


 cena 35 ,- do nabycia w galerii


Kiedy powstało parę rzędów kolczyków logika podpowiedziała jak wykonać kolce w następnej pracy.

:)



.

środa, 24 września 2014

Super duo

Przeglądając wczoraj biżuterię z zastosowaniem koralików super duo jedna praca zainspirowała mnie do stworzenia kolczyków,wzór zmodyfikowałam osiągając zamierzony efekt.





 dł bez bigli 4 cm
szer 2,8 cm


 

.


poniedziałek, 22 września 2014

Ważka

Wypieszczona ważka tworzona z myślą o wyzwaniu w Szufladzie "Wyzwanie-zwierzęta"o mały włos poszłaby do szuflady ale mojej.
Kiedy praca była już ukończona padł komputer na którym miałam między innymi program do przesyłania fotek z aparatu.
Pierwsza myśl to ściągnięcie z internetu, jedyne co udało się ściągnąć to trojana i kupę innej zarazy, więc kolejną rzeczą było czyszczenie systemu.
Kiedy się uporałam z systemem zainstalowałam  program z płytki o której istnieniu zdążyłam zapomnieć przez siedem lat,pff.
Obróbka też na wariackich papierach z przyspieszonym tempem przyswajania obsługi Photoshopa, ale dopięłam swego.




broszka dł 4,7 szer 6,8





 spód ważki także koralikowy





Pracę zgłaszam na wyzwanie do Szuflady







.

wtorek, 16 września 2014

Stalowy cierń

Chodziła za mną jakaś jesienna praca w typowych kolorach, zajrzałam do Szuflady w poszukiwaniu jakiegoś bodźca i nadziałam się na kaktus;) czyli  "Ostre" wyzwanie. Przerwałam więc gdybanie nad nieskończoną pracą z powodu zastoju weny rzucając się w objęcia wyzwaniu :)

 Ma być ostro no to poszłam na "całość" ;) wprawdzie myślałam o chilli, ale to było by zbyt proste, sięgnęłam więc po spike myśląc nad formą, czego skutkiem jest bukiet kolców. Biżuteria 3D.






Jeszcze fotka na modelce, bo nie chwaląc się efekt przerósł moje oczekiwania :)






Pracę zgłaszam na wyzwanie do Szuflady.





.

sobota, 13 września 2014

Labradoryt

Na temat cudownych właściwości labradorytu rozpisywałam się przy talizmanie "Kanti".
Dodam jedynie, że poczułam zryw do oprawienia mojego olbrzymiego okazu 3,4x3,6mm.




Mam teraz własną zorzę polarną zaklętą w kamieniu ;)






Szary, niepozorny a ile tajemnic kryje


i wykończenie alcantrą z tyłu.






                                                        I wersja na rzemieniu.


.



.

niedziela, 7 września 2014

Ukośnik

Wciągnęło mnie ostatnio projektowanie wzorów na szydełkowe bransoletki, ale rozmach zyskuje się dopiero przy większej liczbie koralików w rzędzie:) więc machnęłam kilka wzorków na 12 koralików.
Przy projektowaniu ostatniego wzoru wyobraźnia podsunęła myśl o ukośniku w którym koraliki jeszcze ładniej się ułożą niż w zwykłym ściegu półsłupkowym.
Jak szybko powstał projekt tak z czasem wykonania już nie było tak różowo, szydełkowałam około miesiąca pomiędzy innymi pracami.



Długość bransoletki 21 cm









.



piątek, 5 września 2014

Naszyjnik "fala morska"

Ten naszyjnik zaczęłam jeszcze zimą ubiegłego roku, powtarzający się z segmentów wzór cubic RAW zmęczył mnie swoją monotonią więc poszedł w kąt czekając lepszych czasów.
Końcem sierpnia coś mnie "ciągnęło" i zajrzałam ponownie do Szuflady, i już wiadomo co mnie "ciągnęło" ;)

Znalazłam tam wyzwanie -Otwórz szufladę w sierpniu i przedstaw "przygodę morską" wtedy przypomniał mi się zaczęty zimą naszyjnik, który fantastycznie wpasował się w wyzwanie.

Zmieniłam koncepcję z "grzecznego" wzorku na wzburzone, nieprzewidywalne  fale i praca ruszyła energicznie do przodu.




Naszyjnik zgłaszam więc do Szuflady na wyzwanie






Dla porównania mojej wyobraźni z rzeczywistością wklejam dziś znaleziony obrazek fali morskiej :)

  




 .