Witam serdecznie

czwartek, 28 lutego 2013

Perłowy sen

Masa perłowa ma w sobie coś magicznego,jej mieniąca się powierzchnia i głębia sprawia wrażenie zapadania się w nią,przenikania w kolejne tęczowe barwy jak przedzieranie się przez wydmy:)

 

wtorek, 26 lutego 2013

Hard disc

Padł mi kiedyś laptop,jak się okazało na amen, nie do naprawienia.Kiedy zobaczyłam urodę twardego dysku wiedziałam,że go do czegoś wykorzystam:)
Leżał ze trzy lata,a ja się zastanawiałam jak go efektownie wyeksponować,aż doczekał się techniki sutaszu:)

Na płycie twardego dysku szklane kaboszony i drobne srebrne(kolor) koraliki,całość zawieszona na sznureczku z wszytymi koralikami.Zapięcie na wcisk silikonowy.




sobota, 23 lutego 2013

Klejnoty:)

Niemal od zawsze fascynowały mnie zaawansowane techniki nawlekania koralików,chciałam posiąść tajniki tych misternych cudów by nie musieć zdawać się na narzucone wzory czy użyte w nich kolory i materiały,które niejednokrotnie aż odrzucają swoimi kiczowatymi dodatkami.
To co zrobiłam dzisiaj wygląda nieźle:)


Urodę fasetowanych kryształków w odcieniach słomkowym i piwnym podkreślają drobne metaliczne i w kolorze starego złota koraliki szklane.
Fotografia nie oddaje tego jak ludzkie oko to widzi;)
Ładne,dyskretne i kobiece
Chyba zrobię do tej bransoletki naszyjnik.


klipsy


Kolejny w innej tonacji kolorystycznej,równie piękny.Granatowe kryształki poprzetykane drobnymi  szklanymi koralikami.

Viracocha

Viracocha Aztecki Bóg Słońca  ot takie skojarzenie :)

               Akrylowy kaboszon z onyksami na piórku marabuta

czwartek, 21 lutego 2013

Perełki

Chyba mi w nawyk wejdzie nocne kolczykowanie :)
Wczoraj machnęłam kolejne z perełkami.



Teraz przymierzam się znowu do czegoś większego,a tymczasem może wrzucę coś co robiłam latem.

środa, 20 lutego 2013

Coś z serii "inne bibeloty"

Podobają mi się ekspozytory na biżuterię,w formie delikatnych laleczek,ale to co ja bym widziała na swojej półce to nie może być przesłodzone,musi być odpowiednio wysokie,skromne w swej prostocie,ale przyciągające oko.
     Oczywiście nic co w handlu nie zaspokoiło moich oczekiwań,dlatego pomyślałam,że muszę stworzyć coś sama.Początkowo chciałam wyrzeźbić prostą figurę,o lekko zaznaczonym kształcie,wybejcować i owinąć część sizalowym sznurkiem,ale z braku miękkiego drewna plany rzeźbienia na razie odsuwam w czasie.
Ale,że miałam już dość wiecznie plątającej się biżuterii w kasetce szukałam innego pomysłu.
Mam kilka ozdobnych butelek,które kiedyś czekały na malowanie,potem służyły za dekoracje,teraz sprawdza się też w praktyce:)


    Szklana trójkątna butelka wypełniona dekoracyjnym szklanym żwirem do korka przytwierdziłam odpowiednio wyprofilowane druciki

Zaszalałam;)

Wczoraj w nocy mnie naszło na tę misterną robótkę.
Założyłam sobie,żeby spróbować czegoś mikroskopijnego,W trakcie wykonywania stwierdziłam,że całkiem oszalałam,żeby się porywać na takie "dziubdzianie".Postanowiłam jednak skończyć to co zaczęłam i nawet mi się podoba.






                 Długość kolczyków bez bigli to 2,5cm 


wtorek, 19 lutego 2013

Jaspisowe wzgórze

Jaspis obrazkowy urzekł mnie mozaiką kolorów i wzorów.Oto jeden z nich kupiony na targach minerałów.








Do oprawy tego minerału tak by współgrały użyłam koralików z kości słoniowej,ceramicznych i jednego drewnianego.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Kryształowy sopel

Jest u mnie od dawna przywieziony mi w prezencie.
Długie lata oprawiony zgrzebnie w rzemień doczekał godnej oprawy:)
Był nie lada wyzwaniem poprzez niepokorność z powodu nieregularnej powierzchni,ale ujarzmiłam go;)










niedziela, 17 lutego 2013

Potrzeba jest matką wynalazków,siostrą weny i przyjaciółką dzieła;)

                                   Serdecznie witam na Kropelkowym blogu.
Jako że ciągle mi coś w duszy gra,rozsadza i podskakuje postanowiłam dać temu ujście.Niemal od zawsze grało mi w artystycznym kierunku,więc w zależności od tego co mnie akurat fascynowało to tym się zajmowałam.
Była  rzeźba,malowanie na szkle,makrama,koraliki,haft,szydełko,szycie i co tylko mi przyszło do głowy.Ostatnią moją pasją jest sutasz.


                                 Pierwszy wisior po nieśmiałej próbie.

 
Piękny duży awenturyn w towarzystwie zielonego fluorytu,czarnego onyksu i
szklanych koralików.

-----------------------------------------------

Powrót do początku
Wracam w to miejsce by zamieścić 1-sze klipsy
robione  na  zamówienie dla Kawoszki do kompletu z awenturynem.