Nausznica powstała z myślą o wyzwaniu marcowej projektantki w Szufladzie.
Patrząc na wystawione już prace niemal błyskawicznie przyszła myśl, żeby wywrapować nausznicę z łańcuszkiem w gotyckim stylu i tak jak szybko przyszedł pomysł, tak szybko znalazła się właścicielka do tej ozdoby:)
Wykonana z miedzi, łańcuszek wykonany własnoręcznie ogniwko po ogniwku.Caość tej kreacji dopełnia kostka z naturalnego onyksu, czarne daggery z delikatnym odcieniem brązu, oraz koralik fire polish.
Pracę zgłaszam na wyzwanie gościnnej projektantki.
.
Uwielbiam nausznice, a Twoja jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lolisso :)
OdpowiedzUsuńbędzie jeszcze wiele ciekawych, bo ja je też uwielbiam odkąd sobie zrobiłam.
Pozdrawiam
Jaki ciekawy projekt :-). Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Agnieszko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :))
Super! :) Mnie też się podoba :)
OdpowiedzUsuń:))) a mnie się podobają Twoje wisienki, ale zmieniłaś formę komentarzy na googlowską, a tam mam nie zaktualizowany profil.
OdpowiedzUsuńSuper! Już od jakiegoś czasu intrygują mnie takie ozdoby na uszy, i zastanawiam się, czy ta część u góry, nakładana na ucho jest wygodna? Nie spada?Chętnie bym przetestowała, gdyby mi coś takiego w ręce wpadło. Ale skoro chętna już się znalazła, to pewnie da się takie nosić bez uszczerbku dla uszu ;-) Na pewno warto, bo wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńNo pewnie,że to się da nosić, ja sama mam nausznice,jak poszperasz po moim blogu to znajdziesz, a kilka innych modeli wystawiłam jeszcze w Srebrnej Agrafce.
Usuńhttp://srebrnaagrafka.pl/sklep/kropelka--2/produkt/nausznica--4