Witam serdecznie

czwartek, 26 marca 2015

Kulki szydełkowo-koralikowe

Już kiedyś zamarzyło mi się zrobienie kulek ukośnikiem na szydełku, ale patrząc na schematy wydawało mi się to kompletną abstrakcją. Stwierdziłam wtedy, że przyjdzie czas kiedy trafię po nitce do kłębka i rozpracuję to ustrojstwo:)
Kiedy zakupiłam pierwszy nr z 2015r Beading Polska znalazłam tam schematy Joanny Niewieczerzał i to był znak, wtedy coś innego mnie zajmowało, ale myśl o kulkach wierciła dziurę w brzuchu, bo trzeba było to jeszcze w praktyce sprawdzić.

No i zaczęłam sprawdzać przedwczoraj:) 

 Naszkicowałam schemat z własnym wzorem  pospiesznie rzuciłam się w wir szydełkowania.
Po pierwszej nie udanej ,robionej na wariackich papierach bladym świtem, przymierzyłam się od razu do następnej, na spokojnie z prostszym wzorem.
Kiedy przebrnęłam przez niewygodny początek zaczęło się wszystko pięknie "układać".



W sumie nauka poszła szybko i sprawnie, a samo robienie kulki znośnie- tylko 3godz.20 min.:)Ale jak ja się uprę, że coś muszę umieć to muszę i nie przyjmuję innej opcji. Euforia z udanego egzemplarza zaowocowała niemal od razu kolejnymi szablonami :)


                        i kolejnymi kulkami jeszcze tego samego dnia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz